Dzień jedenasty Lata w Teatrze! Tak to już w życiu bywa, że to co najlepsze prędzej czy później dobiega końca. Ale to jeszcze nie ten dzień! Finał dopiero jutro, więc pozostał nam jeszcze jeden dzień wesołego szaleństwa 😀

Z pewnością jest wiele osób, które uważają, że roznoszenie ulotek to nudne i żmudne zadanie. Nie bylibyśmy jednak sobą gdybyśmy się z tym stwierdzeniem zgodzili! Wystarczy zabrać ze sobą odpowiednich kompanów, w pełni sprawne struny głosowe i dobre nastawienie. No i trzeba jeszcze zabrać ze sobą ulotki, warto o tym pamiętać…

Dumnie kroczyliśmy ulicami naszego miasta. Można by nawet powiedzieć, że maszerowaliśmy niczym żołnierze. Pod ostrzałem. Atomowym. Trudno nam było zadbać o koordynację ruchów mając do dyspozycji tyle instrumentów dętych. Jednakże nie przeszkodziło nam to w wykonaniu naszego zadania.

Gdy już wróciliśmy do Domu Kultury nadszedł czas na kolejną próbę naszego spektaklu. Gdy wszystko dopięliśmy na ostatni guzik nadszedł czas na zabawę!

Z bólem to przyznajemy, ale nasze półkolonie dobiegają końca… Bawiliśmy się jednak tak dobrze, że musieliśmy się tym podzielić z innymi! Tym oto sposobem przygotowaliśmy pocztówki, które później rozesłaliśmy po innych miejscach, gdzie również działo się Lato w Teatrze 🙂

Dzisiejszy dzień został w bardzo trafny sposób podsumowany przez Maję:

Cześć, jestem Maja. Dziś było fajnie, bo rozdawaliśmy nasze ulotki na mieście i robiliśmy dużo hałasu. Robiliśmy tez teatr. Graliśmy w oczko. I w inne gry. Bardzo mi się podobał ten dzień.